Autor Wiadomość
python
PostWysłany: Sob 21:16, 11 Gru 2010    Temat postu: Odczyt w małych miejscowościach i problemy z nim związane

Odczyt jako problem?
Odczyt liczników w małych miejscowościach – źródło wielu problemów

Powszechnie wiadomo, że odczyt liczników w każdym skupisku nieruchomości, to kwestia wysoce problematyczna. Łączą się z nią problemy różnej natury, od znacznego rozciągnięcia w czasie całej operacji, poprzez działania nieuczciwych lokatorów mające na celu zafałszowanie stanu liczników, aż po nietypowe umiejscowienie liczników w znacznym stopniu utrudniające odczyt. To tylko niektóre z przykładów niedogodności, jakie mogą się pojawić podczas odczytywania stanu liczników, w szczególności, jeśli mowa o wielorodzinnych budynkach mieszkalnych w dużych miastach. Natomiast, jeśli chodzi o małe miejscowości i osiedla domków jednorodzinnych, kwestia komplikuje się jeszcze bardziej. Dochodzi bowiem problem znacznego oddalenia od siebie obiektów na terenie, których dokonywany jest odczyt, co wiąże się jeszcze z dłuższym czasem gromadzenia danych. Kwestią o niemałym znaczeniu dla zarządców mienia komunalnego w małych miejscowościach jest nierzadko również koszt odczytu, często zatem nie decydują się oni na zautomatyzowanie całego procesu, panuje bowiem powszechne, mylne przekonanie, że zdalny odczyt liczników to usługa dosyć kosztowna. Czy jednak jest tak naprawdę?


Połączenie tradycji z nowoczesnością

W chwili obecnej większość z zarządców nieruchomości na terenie małych miast i wsi nie chce rezygnować z tradycyjnej metody odczytu – czyli poprzez pracę inkasenta w terenie – z jeszcze jednego powodu, mianowicie osoba dokonująca odczytu zazwyczaj pełniła jednocześnie funkcję konserwatora dokonującego napraw ewentualnych nieprawidłowości w działaniu występujących na terenach objętych odczytem, ponadto mogła informować zarządcę o nieszczelnościach instalacji, podejrzeniach co do fałszowania wskazań liczników oraz innych niepożądanych zjawiskach, które zarządca nie zawsze może sam kontrolować z uwagi na dużą rozpiętość terenu. Zazwyczaj są przekonani, że automatyzacja procesu odczytu musi wiązać się z rezygnacją z pracy zatrudniania osoby odczytującej. Nic bardziej błędnego. W rzeczywistości bowiem systemy zdalnego odczytu nie muszą wcale być alternatywą dla odczytu manualnego, mogą być jego uzupełnieniem i stanowić doskonałą pomoc dla osób dokonujących odczytu. Rozwiązanie takie polega na zaopatrzeniu inkasenta w czytnik, do którego dane z liczników spływają drogą radiową. Odczyt może się dokonać bez wchodzenia na teren nieruchomości, wystarczy podejście do niej, co skraca znacząco czas całej operacji. Inna korzyść z używania tego systemu polega na tym, że system taki automatycznie alarmuje zarządcę o próbach manipulacji dokonywanych na licznikach, nieszczelnościach w instalacji itp, co dodatkowo upraszcza pracę inkasenta.

Gdzie szukać takich rozwiązań i na co zwrócić uwagę?

Jak to już wcześniej zostało powiedziane – cena jest często ważnym argumentem przy doborze systemu do zdalnego odczytu liczników na terenie małych miast i wsi, jednak nie należy się kierować wyłącznie ceną, warto sprawdzić czy oferowany sprzęt nie jest przestarzały i niewygodny w obsłudze. Warto zatem szukać rozwiązań atrakcyjnych cenowo, składających się z wygodnych w obsłudze komponentów małych rozmiarów. Takim właśnie systemem jest wersja inkasencka systemu AMR. Innowacyjność systemu polega na zastąpieniu dużego i niewygodnego czytnika (Psion-a) dużo mniejszym Palmtopem.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group